Pojawił się długo wyczekiwany na rynku nieruchomości raport GUS w sprawie cen lokali mieszkalnych w 1 kw. 2019 r.
Przewidywano, że ceny nieruchomości wreszcie wyhamują. Kto na to czekał, niestety się przeliczył… Wzrost cen jest, i to znaczący! Zgodnie z raportem, ceny nieruchomości wzrosły w stosunku do 1 kwartału 2018 r. średnio aż o 8,1%. Szybciej rosną ceny mieszkań na rynku wtórnym (9,3%) niż na rynku pierwotnym (6,5%).
Jak ceny mieszkań wzrosły w poszczególnych województwach?
Największy wzrost odnotowano w woj. Łódzkim (imponujące 13,7%), co nie powinno dziwić – ceny mieszkań w długo niedocenianej Łodzi od dawna były zaskakująco niskie w porównaniu do sąsiednich aglomeracji. Nałożył się na to dynamiczny rozwój województwa, przenosiny do Łodzi biur kilku dużych korporacji, dynamiczny rozwój sektora powierzchni biurowych i inwestycje w infrastrukturę. Kto to przewidział i zainwestował w nieruchomości w Łodzi, w końcu może odcinać kupony: 13,7% przyrostu wartości to doskonały wynik w tej branży.
Nieco niższy wzrost odnotowano w woj. dolnośląskim (12,1%), co także nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę dynamiczny rozwój regionu.
Sporego wzrostu cen doczekały się także województwa wschodnie: 10,7% w woj. podlaskim i 10,5% na Podkarpaciu.
Zaskakiwać może słaby wynik na tym tle woj. pomorskiego (6,5%) i Mazowsza (6%) – czyżby szalejące ceny mieszkań w stolicy i w Trójmieście w końcu dobiły do szklanego sufitu? Dla wielu młodych z pewnością byłaby to dobra wiadomość… Cóż, nic nie wskazuje na stagnację na stołecznym i trójmiejskim rynku nieruchomości – choć miały najsłabsze wzrosty cen w skali roku, to licząc od ostatniego kwartału 2018 r. wzrosty są imponujące: 3,1% dla woj. pomorskiego i 2,3% dla woj. mazowieckiego w zaledwie 3 miesiące! Szykuje się więc bicie kolejnych rekordów cen mieszkań w najdroższych polskich miastach…
Jak wzrost cen mieszkań rozkłada się w czasie?
Ceny mieszkań już dawno przekroczyły poziom sprzed kryzysu. Na początku 2019 r. były aż o 18% wyższe, niż w 2015 i o ponad 20% wyższe, niż w krytycznym okresie kryzysu na przełomie roku 2013 i 2014.
Średni wzrost na przestrzeni 4 lat o średnio 5% rocznie to wynik, jakiego nie zaoferuje żadna lokata. Czy możemy się spodziewać kryzysu, a przynajmniej korekty cen? Patrząc po obecnych wskaźnikach gospodarczych i ilości uruchomionych inwestycji deweloperskich ten stan rzeczy raczej nie ulegnie zmianie w najbliższym czasie. Więcej na ten temat wkrótce.
Źródło i grafiki: raport GUS w sprawie wskaźników cen lokali mieszkalnych w I kwartale 2019 r.
Zostaw komentarz